Rocamadour, Foie Gras i pociąg do Quercy – Road Trip Samochodem po Francji #19


Jesteśmy w Dolinie Dordogne, o czym w ogóle nie wiedzieliśmy. Zaplanowanie trasy wokół tego miejsca było bardzo trudne, gdyż wszystko jest zbyt ładne i zasługuje na uwagę. Dwie noce spędzimy w pobliżu Terrassons Lavilledieu, więc będziemy mogli zwiedzić okolicę. Widząc znaki do Rocamadour, JB zasugerował, żebyśmy pojechali tam następnego dnia. Był mniejszy i jest bardzo piękny, mówi mi.

Część 1: Dziennik podróży
Część 2: Porady praktyczne

Część 1: Podróż

Rocamadour

źródło obrazu: www.vallee-dordogne.com

Nie jest to najbardziej „peace and love” wizyta w okolicy, bo wszyscy inni też mają dobry pomysł, żeby tu przyjechać. Jest to jedna z „najpiękniejszych wiosek Francji” w okolicy (ale jest ich tak wiele), ale Rocamadour jest najbardziej znane ze swojego wyjątkowego położenia, zdominowanego przez zamek na klifowym zboczu. To piękny przystanek na trasie do Composteli, Bazylika Saint-Sauveur i Krypta Saint-Amadour są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a w cudownej kaplicy znajduje się Czarna Madonna. Widzieliśmy wielu ludzi wchodzących po 216 schodach, śpiewających.

Oto widok na Rocamadour, z prywatnego parkingu restauracji (przykucnęliśmy tam na 10 sekund, żeby zrobić zdjęcie).

Popełniliśmy błąd, jak wszyscy inni, wskazując Rocamadour na mapach google, co zmusiło nas do zaparkowania albo na parkingu P5 (płatnym), albo na dnie doliny na skraju małej drogi (bezpłatnym). Zrozumieliśmy później, że lepiej było zaparkować na P2, Parking du château, płacąc (jest wiele miejsc, bo ludzie nie wiedzą), a potem zejść powoli w dół w kierunku wioski. Aby wrócić na górę, wystarczy skorzystać z dwóch wyciągów (4,2€). Teraz już wiesz!

Cóż, po zmaganiach ze znalezieniem miejsca i prawie spowodowaniu wypadku przy wyjeździe z małego, nieoświetlonego tunelu na środku zakrętu ( ludzie są szaleni!), cieszymy się, że tym razem nie porysowaliśmy samochodu (kolejna wioska z wąskimi drogami i zakrętami kosztowała nas 300€ w zadrapaniach). Z powrotem do wioski prowadzi nas wiele schodów (więc nie kierujcie się Google Maps, które ich nie wyszczególniają).

Wieś jest CZARNA od ludzi. Restauracje mają prawie takie samo menu: kaczka, foie gras, kozi ser Rocamadour. Sklepy z pamiątkami są pełne pamiątek i są również bardzo ożywione. Wygląda na to, że Covid nigdy tu nie istniał.

Stąd widok jest już bardzo zadowalający. Okolica jest bardzo zielona, normalna, jest to Regionalny Park Naturalny Causses du Quercy.

Spieszymy się, aby znaleźć windę, która zabierze nas na górę (261 kroków do góry, kiedy winda istnieje, nie powinieneś jej nadużywać, mówiłem ci, że jestem sportowym handicapperem). Są tam 2 windy do wzięcia (raczej winda, kolejka linowa) za 4,2€ w jedną stronę. Jeździmy tylko w jedną stronę.

Widzimy zamek wśród drzew, wygląda jak zamek z bajki!

Bardzo wąskie schody pozwalają nam obejść zamek dookoła (nie możemy zwiedzić wnętrza, które jest zamieszkane przez mnichów). Mam lekki lęk wysokości, ale wszystko wygląda bardzo solidnie 😀

Mamy panoramiczny widok na wioskę poniżej…

…. otoczenie, park…

Możemy nawet obejrzeć nasz samochód, zaparkowany w dolinie 😀 hihihihi

Schodzimy zygzakowatą ścieżką do sanktuarium, aby w małej kaplicy zwanej cudowną kaplicą podziwiać Czarną Madonnę. Cuda chyba nadal się dzieją, bo wszędzie widziałem tabliczki z podziękowaniami.

Wahamy się, czy zjeść obiad w wiosce, ale przerażeni tłumem wolimy jeść w biegu… jeśli to możliwe z lokalnym foie gras.

La Ferme de Virginie (Gaec la Mejoul)

Następnie udajemy się do Virginie’s Farm, producenta kaczego foie gras od kilku pokoleń. Przyjmuje nas jej mąż, który jest tak miły, tłumacząc nam proces produkcji, jak karmić kaczki, jak i kiedy karmić je na siłę… że zapomina zrobić nam artykuł do sprzedaży swoich towarów.

Ale jego wcale nie marketingowa wypowiedź sprawia, że jeszcze bardziej chcemy kupować jego produkty.

Wcześniej ludzie jeszcze wiedzieli, jak zrobić własne foie gras, sprzedawali kaczki w całości, z uwypuklonym foie gras, bez żadnej obróbki. Teraz ludzie już nawet nie wiedzą, jak przyrządzić kaczkę, więc zaczęli oferować gotowe dania – z puszki, no i oczywiście domowe foie gras. Ich foie gras z całej kaczki jest piękne, doskonale widać kształt wątroby, a on mówi nam, że niezbyt ładne resztki są wyrzucane, zamiast być przetworzone na „bloki foie gras”.

Kaczki są karmione kukurydzą i na siłę. Nasi rolnicy sadzą również kukurydzę, aby nakarmić kaczki. Teraz produkują tylko tyle, ile potrzebują do karmienia na siłę. Kiedyś produkowali więcej, aby sprzedać nadwyżkę kukurydzy, ale przy obecnych cenach nie jest to już opłacalne. Zamiast tego posadzili drzewa orzechowe. Ponownie, cena surowych orzechów włoskich spadła, to nie jest już interesujące. Proponują więc przetworzone orzechy włoskie: z karmelem i czekoladą, we współpracy z szefem cukierni, i to jest zbyt dobre!

Cóż, część związana z karmieniem nie należy do najprzyjemniejszych. Kaczki jedzą normalnie, potem na kilka miesięcy przed okresem gawrowania znika otwarty pasek, są wygłodzone, więc gdy rzucą się na pokarm, ich gardła otwierają się stopniowo i podczas gawrowania nie będą odczuwać bólu (mówimy o kilku miesiącach przygotowań do kilkudniowego gawrowania)

Ich kaczki są zabijane w gospodarstwie, a nie w rzeźni, ponieważ są zabijane później niż kaczki innych rolników. A zabijają tylko kaczki z odpowiednio tłustymi wątrobami, na co rzeźni nie stać, trzeba się wcześniej umówić, a kaczka i tak zostanie zabita bez względu na wszystko. Tak więc, mając tylko 3 osoby pracujące na farmie, nie mogą dalej zwiększać produkcji (mówimy tu o 2000 kaczek). Ich sukces jest tak duży, że sprzedają tylko bezpośrednio (ludziom takim jak my, którzy przyjeżdżają na farmę) lub na targowiskach. Nie mają nawet wystarczająco dużo produktów, aby dystrybuować je do supermarketów lub sklepów spożywczych.

Spróbowałam też ich „nadziewanej kaczej szyi”, która zawiera 15% foie gras (reszta to mięso kaczki) i jest zbyt dobra!
Jeśli chodzi o foie gras z całej kaczki, to jest tak dobre, że aż trudno uwierzyć, że cała ta kremowość, ten charakterystyczny smak pochodzi z wątroby!
JB, który jest przeciwnikiem foie gras w lecie (uważa, że jest to potrawa zarezerwowana na obchody końca roku), również musi zmienić zdanie.

Szklane słoiki mogą być przechowywane jak zwykłe puszki. Przy okazji, bez problemu udało nam się zabrać kilka sztuk ze sobą (w luku bagażowym samolotu) do Rzymu.

Gorąco polecam zatrzymać się i zobaczyć je, bo inaczej nie ma innego sposobu, aby kupić ich foie gras, jeśli nie jesteś w okolicy. Już tylko z tego powodu chcę spędzić moją emeryturę w tym regionie! To jedno z jedynych miejsc, w których mogę jeść foie gras przez cały rok 😀

Uwaga: nie możemy odwiedzić terenu, na którym znajdują się kaczki, ponieważ od czasu ptasiej grypy środki są znacznie bardziej rygorystyczne.

Kolejka turystyczna z High Quercy

W rzeczywistości, plan na ten dzień (pierwotnie) zakładał przejażdżkę prawdziwym pociągiem parowym przez park Haut Quercy. Ale tak długo siedzieliśmy w Rocamadour i rozmawialiśmy z rolnikiem, że przyjechaliśmy dopiero o 14:30 na odjazd o 15:00. Oczywiście, przy niewiarygodnej ilości turystów, przegapiliśmy kilka ostatnich miejsc na 15:00 o kilka sekund, ponieważ znalezienie miejsca parkingowego zajęło nam zbyt dużo czasu (wystarczyło pojechać do P2).

Proponują nam następny pociąg o 17.00, ale upał mnie demotywuje. Wolę po prostu patrzeć, jak pociąg odjeżdża, będziemy mieli inne okazje.

Obserwujemy pociąg z daleka, ale dym jest tak silny, że czuć go z odległości 50 metrów. W komentarzach na Google Maps niektórzy ludzie twierdzą, że udusili się, gdy pociąg przejechał przez tunel, a dym otoczył pociąg (wagony są otwarte).

Pociąg ten jest proponowany przez stowarzyszenie miłośników i pasjonatów pociągów parowych. Jeśli jesteś zainteresowany, przyjdź co najmniej 45 minut przed odjazdem. Cena w 2020 roku wynosi 11€/osoba dorosła.

Terrasson-Lavilledieu

Ta miejscowość nie jest nagradzana, ani wymieniana w przewodnikach, ale uważam, że jej biuro turystyczne wykonało naprawdę dobrą robotę, brawo! Jak tylko przekroczysz wioskę, wszędzie są znaki i flagi dobrze rozmieszczone tu i tam, tak, że zastanawiasz się, czy przechodzisz przez ważną miejscowość turystyczną.

Posiłek spożywamy w restauracji Les Agapes. Bez zaskoczenia decydujemy się na kaczkę. Jest pyszne, nawet jeśli porcje są trochę małe jak na mój gust (nawet jak na mnie, zdajecie sobie sprawę!)

Restauracja Les Agapes

Centrum miasta jest bardzo malownicze, wszędzie jest bezpłatny parking (to ważne) i mnóstwo widoków.

Mamy szczęście oglądać zachód słońca, z widokiem na gabaryt, zacumowany tuż przy starym moście. Jest taki ładny! Wyjazd przez gabarre tutaj musi być spokojny, bardzo niewielu turystów decyduje się na przejście wzdłuż Dordogne z tego miejsca, ponieważ nie przechodzi przed znanymi zamkami.

Do odwiedzenia tutaj: Les Jardins de l’Imaginaire (wszędzie zobaczycie znaki promujące te ogrody), na których zwiedzanie niestety nie mieliśmy czasu.

Wracamy do naszych gospodarzy. Pokój jest mały, ale bardzo dobrze urządzony, a gospodarze są bardzo mili. JB bardzo lubi basen w dolnej części ogrodu.

Reszta naszej przygody jest tutaj

Część 2: Praktyczne wskazówki

Przydatne linki

Budżet

  • Nasze Airbnb : 66€ za noc, śniadanie wliczone w cenę
  • Foie gras: cena od 16 do 23 EUR
  • Restauracja: około 25€/osoba
  • Kolejka turystyczna w Haut Quercy : 11€/osoba
, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *