[Recenzja] Przetestowałam HydraFacial MD® Signature – zdjęcia przed i po


Bardzo dobrze znany w Ameryce Północnej, zabieg HydraFacial od ponad dekady jest uważany za najbardziej spektakularny zabieg, bezinwazyjny, rozwiązanie dla olśniewającej skóry. Oczywiście, testowałem ten zabieg dla Ciebie w Montrealu.

To stanowisko jest NIE sponsorowany

Zawsze, gdy szukam niszowych produktów, natrafiam na ciekawe salony kosmetyczne. Ostatnim razem było to w Chamonix, tym razem jest to Montreal.

Tak naprawdę do etiketu poszłam, żeby powąchać bezzapachowy zapach Molécule 01 (o którym pisałam tutaj), zanim zapytałam o ich kosmetyki do twarzy. 5 minut później wychodzę z umówioną wizytą na zabieg HydraFacial MD® Signature. Zawsze chciałam wypróbować ten zabieg, od kiedy tylko o nim usłyszałam. Ale we Francji było zbyt mało instytutów HydraFacial, nigdy nie miałam ochoty podejmować wysiłku i myśleć o rezerwacji terminu z wielotygodniowym wyprzedzeniem.

Natomiast tutaj ograniczeniem, jakie sobie narzucam, jest pogoda. To dobrze, że pogoda jest zła przez cały tydzień. Zabieg ten jest połączeniem delikatnego peelingu i mikrodermabrazji… dlatego, gdy chcesz zredukować przebarwienia, opalanie nie wchodzi w grę.

HydraFacial jest zastrzeżonym znakiem towarowym, do przeprowadzenia tego zabiegu potrzebne jest specjalne urządzenie (niebieska rzecz na zdjęciu). Według instytutu, odnieśli oni tak duży sukces z tym zabiegiem, że po zakupie pierwszej maszyny, musieli natychmiast zainwestować w drugą maszynę, aby sprostać wymaganiom swoich klientów.

Więc co jest w nim takiego wyjątkowego? Dzięki specjalnym końcówkom urządzenie dostarcza specyficzne produkty w głąb skóry, aby rozwiązać następujące problemy

  • Zmarszczki i drobne linie
  • Elastyczność i jędrność
  • Ujednolicona cera i witalność
  • Tekstura skóry
  • Brązowe plamy
  • Skóra tłusta i przekrwiona
  • Rozszerzone pory

Ponieważ nie mam żadnych szczególnych problemów (według kosmetyczki, alleluja, nie mówiono mi tego od lat) poza nieregularną cerą (między poparzeniami słonecznymi na pustyni, przebarwieniami z powodu dawnego trądziku…) zdecydowałam się na najtańszy zabieg „Signature”, 45 minutowy, który odbywa się w 4 krokach:

  1. Oczyszczanie: demakijaż i oczyszczanie ręczne przy użyciu produktów Tata Harper, głębokie oczyszczanie odbywa się przy użyciu urządzenia
  2. Złuszczanie: w moim przypadku była to sprytna mieszanka AHA/BHA/Witamina C, nie pamiętam w jakiej kolejności maszyna dostarczała te wszystkie serum, w każdym razie trochę szczypie
  3. Usuwanie zanieczyszczeń: zaskórniki są usuwane za pomocą urządzenia z końcówką ssącą, która nie sprawia żadnego bólu. Uporczywe zaskórniki są usuwane ręcznie
  4. Nawilżanie: specjalna dysza dostarcza głębokie serum z kwasem hialuronowym

Za każdym razem, gdy kosmetyczka podłącza tubkę serum do konkretnej dyszy, maszyna trzęsie całym przytulnym łóżkiem, w którym siedzę (nie wiem, czy ma to wpływ na otwarcie porów, jak soniczne ruchy Clarisonica). A ten bardzo szybki zabieg kończy się nałożeniem kremu nawilżającego i przeciwsłonecznego Tata Harper (bardzo hype’owana marka organiczna). Nawilżanie jest niezwykle ważne, ponieważ jak wyjaśnia kosmetyczka, urządzenie wysysa ze skóry całe sebum.

Zazwyczaj, po użyciu końcówki ssącej do usuwania zaskórników, estetyk pokaże ci rurkę pełną żółtawego płynu (fuj), wyjaśniając, że żółte rzeczy to twoje sebum, a białe rzeczy unoszące się wokół to zaskórniki. Jest to typowy moment gore Hydrafacial, kiedy jesteś rozdarta pomiędzy uczuciem wstydu, że masz tyle sebum i zaskórników, a ulgą i poczuciem zwycięstwa, że udało ci się pozbyć tych wszystkich śmieci.

Moim zdaniem jest to część powodu, dla którego ten zabieg jest tak popularny, ponieważ WIDZIMY, namacalny dowód na skuteczność tej małej maszyny.

Wyniki

Rezultat zaraz po zabiegu jest niesamowity! Mam wrażenie, że moje pory nigdy nie były tak czyste, na nosie skóra jest super gładka, ponieważ pory są całkowicie opróżnione z zaskórników/naskórników. Na zdjęciu przed (po lewej)/po (po prawej) widać, że moje czoło jest trochę błyszczące z powodu kremu, ale jest też mniej tekstury niż przed. Cóż, na nosie po kilku dniach powróciły włókna łojowe, ale na czole już ich nie ma. Yay

Przed i po

Musimy poczekać kilka dni, aby zobaczyć efekt bardzo delikatnego peelingu , jaki dają kwasy w fazie złuszczania. Już wcześniej miałam małe oczyszczenie, które zdarza mi się za każdym razem, gdy używam BHA.

Po drugie zauważyłam, że skóra na twarzy trochę bardziej dopasowała się do skóry na szyi (wcześniej szyja była dużo bielsza niż twarz), co świadczy o tym, że peeling zadziałał. Jednak efekt na przebarwienia nie jest jeszcze bardzo widoczny. Normalne, inaczej byłoby to zbyt niepokojące. Powiedzmy, że cera jest bardziej wyrównana, więc mniej rzuca się w oczy.

Jednak po tym zabiegu skóra jest spragniona i przez kilka dni musiałam ją znacznie bardziej nawilżać:

tydzień później

Wniosek

Za ten zabieg zapłaciłem równowartość 150€ (wliczając napiwek), co jest rozsądne w porównaniu z oszałamiającymi cenami, jakie widziałem w niektórych paryskich lub amerykańskich instytutach.

Uważam, że jak na zabieg „rozświetlający”, jest naprawdę na najwyższym poziomie, rezultaty są widoczne od razu po wyjściu z instytutu, a Ty możesz od razu zrobić makijaż i iść do pracy, ponieważ nie pozostawia żadnych zaczerwienień.

Jednak biorąc pod uwagę cenę i oczyszczanie, które mi zafundował (choć po części było to dobre, bo teksturowany obszar pozbył się brudu bardzo głęboko), nie jest to twarz, którą będę się raczyć co miesiąc.

Ponieważ mam coraz mniej problemów (trądzik dorosły zniknął), nie potrzebuję tak intensywnej pielęgnacji z dużą ilością składników aktywnych, będę jej używać na specjalne okazje, a najwyżej raz w roku.

Jeśli jesteś we Francji, możesz znaleźć lekko obniżonezabiegi na Treatwell, na przykład za 150 €.

Aktualizacja styczeń 2020: 6 miesięcy później, w Meksyku, znalazłam instytut oferujący 45 minutowy zabieg HydraFacial za 75€. Poszedłem za nim bez zastanowienia. Tym razem nie miałam żadnych przebarwień (tylko 2 mini guzki), leczenie jest nadal doskonałe. W połączeniu z produktami SkinCeuticals, które naprawdę lubię, jedno miejsce ustąpiło natychmiast po zabiegu (być może nie złuszczałam go wystarczająco wcześniej)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *