Gdzie znaleźć koreańskie i japońskie kosmetyki w Bangkoku


Jeśli tak jak ja jesteście fankami nakładania warstw (azjatycka technika pielęgnacji skóry) i macie okazję odwiedzić Bangkok, nie przegapcie tej okazji, aby zaopatrzyć się w koreańskie i japońskie produkty
Niektóre marki, takie jak The Faceshop, Etude House, Innisfree, Too cool for school… mają swoje własne sklepy w Bangkoku. Inne marki, takie jak Hada Labo, Bioré, Missha… są rozprowadzane przez resellerów.
Przyznaję, że nie odkryłam gdzie można je kupić przez przypadek. Przeczytałam na blogu fanki wyprawek szczegółowy opis kto co i gdzie sprzedaje (artykuł po angielsku z 2015 roku). Chciałem tylko przekazać nieco bardziej aktualne opinie (sierpień 2016) po mojej ekspresowej wizycie w Bangkoku.

Adres

Dlatego obszar ten nazwano Digital Gateway (w pobliżu stacji metra SIAM). Nazywany jest również Center Point of Siam Square. Taksówki dobrze znają to miejsce. Można też skorzystać z Ubera (jest tańszy niż auto-riksza). Jeśli przyjeżdżasz metrem, to jest to 1mn pieszo od stacji Siam (wyjdź ze stacji, zejdź na ulicę, weź chodnik przed Siam Paragon, to jest ulica równoległa do tego chodnika).
To jest ten różowy budynek, który widać na zdjęciu. Na parterze tego budynku znajdziemy sklep The Face Shop , który znajduje się naprzeciwko Beautrium ( sieć handlowa zajmująca się dystrybucją kosmetyków z całego świata), a na końcu korytarza sklep Innisfree.
Tuż obok Digital Gateway znajduje się budynek SiamSquare One (budynek po prawej stronie na zdjęciu), w którym mieści się sklep Too Cool for School.
13921145_307542212922383_1311448127308927249_n
13920905_307542166255721_8484668472399517609_n
Wychodząc ze sklepu Innisfree, po drugiej stronie ulicy zobaczysz sklep Watsons, który, podobnie jak Beautrium, oferuje różne koreańskie i japońskie marki. Uważam, że Beautrium jest tańsze niż Watsons. Jednak Watsons ma większy wybór i większe rozmiary -> w końcu, jeśli kupujesz większe rozmiary, idź do Watsons.
Watsons, podobnie jak Beautrium, nie oferuje zbyt wielu testerów. Jest to bardzo denerwujące przy zakupie kremu BB/CC lub podkładu. Dlatego zachęcam Was do wcześniejszego ustalenia, jaki odcień jest Wam potrzebny, albo do udania się do sklepów własnych marek, zamiast kupowania u detalistów.
Bądź przygotowany na rozczarowanie u sprzedawców, sprzedają tak wiele różnych marek, że wybór jest bardzo ograniczony i czasami można przegapić bestsellery / must-have z tych marek. Na przykład, nie znalazłam żadnego kremu do opalania Missha !!!!!
Oto kącik zarezerwowany dla Too Cool for School w Beautrium
13895026_307542189589052_4572225391961416717_n
W okolicy nie znalazłam żadnego sklepuEtude House ani Missha, wbrew temu, co napisano w artykule. Missha jest teraz dystrybuowana przez sprzedawców detalicznych (Watsons, Karmarts Shop, Stardust, Eveandboy, Beautrium), a Etude House przeniósł się do centrum handlowego Central World, które znajduje się zaledwie 5 minut spacerem od hotelu.

Ceny kosmetyków koreańskich i japońskich w Bangkoku

Jeśli chodzi o cenę, porównałam ceny tajskie z cenami na stronie jolse (ceny koreańskie), peauxdanges (ceny francuskie), suka (ceny francuskie). Zauważyłem, że były one od 10% do 15% droższe niż jolse, -40% w porównaniu do peauxdanges i -50% w porównaniu do suka (nie jest to krytyka francuskich stron, muszą płacić dużo podatków i droższą siłę roboczą niż w Tajlandii).
Tak więc za dość przyjemne zakupy i mniejsze prawdopodobieństwo, że się pomylisz (oczywiście, gdy masz dostęp do testerów), uważam ceny za bardzo akceptowalne (poniżej podaję cenę każdej pozycji).
OK, ale co mam kupić?
Szczerze mówiąc, koreańskie i japońskie kosmetyki słyną z jakości, mam ochotę powiedzieć: musisz kupić WSZYSTKO 😀 Ale to prawda, że każda marka jest znana z jednego lub dwóch produktów. Aby pomóc Ci w wyborze, oto niewyczerpująca lista bestsellerów każdej z marek (przepraszam, że nie w porządku alfabetycznym)
Etude House : Precious Mineral Moist Any Cushion, pomadki
Skinfood : Black sugar Mask Wash off
Tony Moly: peeling jabłkowy i maseczka pomidorowa
Innisfree: wszystkie maseczki, krem do opalania (żółty kolor), ich maseczka z glinką
The Face Shop: ich nowy krem do opalania, kredki do brwi, tint do ust, ich olejek do demakijażu (woda ryżowa oczyszczająca lekki olejek), maseczki w kształcie tygrysów, pand itp. bo to takie zabawne
Ohui: ich serum, to samo, jest drogie
Missha: ich krem do opalania (niebieski kolor z napisem „milk essence”), krem BB Cover Perfect (najlepszy krem BB na świecie)
Hada Labo: balsam gokujyun, żel oczyszczający gokujyun
Too Cool for School: Egg Mousse Pack i produkty w opakowaniach z dinozaurami (szczególnie tusz do rzęs)
To jest skóra: wszystko, co zawiera śluz ślimaka
Mizon: wszystko, co zawiera śluz ślimaka
Benton: wszystko, co zawiera śluz ślimaka
Bioré: Aqua Rich krem do opalania

Produkty, które kupiłem

Przed pójściem na zakupy zrobiłam już listę tego, co chciałam (w porównaniu do marek obecnych w Bangkoku). Każda marka jest znana z 1 lub 2 produktów, myślę, że ciekawsze jest kupowanie od kilku marek niż najeżdżanie na jeden sklep. Zainspirowała mnie lista najlepszych produktów na jolse i książka Charlotte Cho. Celowo zignorowałam Étude House, Too Cool for School i Tony Moly ze względu na mój mały plecak, ale jeśli masz więcej miejsca w walizce, sprawdź je!
13879264_307542082922396_4531045165788910369_n

W Innisfree

13906807_307542229589048_255713569477728425_n
Najwyraźniej maseczki są ich flagowymi produktami. I ich krem do opalania też (ale kosztuje około 500 bahtów, więc go nie kupiłam). Karty kredytowe są akceptowane od 500 bahtów.
Są to 2 produkty stworzone tylko dla Tajlandii, mające jako główny składnik, aloes (yikes).
Każda maska kosztuje 50 bahtów lub 1,2 euro. Kupiłem ich 11, a sprzedawczyni zaproponowała mi 2. Miałam okazję przetestować maseczkę „miód manuka” we Francji i zakochałam się w niej. Brałam dużo „zielonej herbaty” i „drzewa herbacianego” dla mojej mieszanej skóry.

W Innisfree dałam się skusić na ten puder, który daje Ci 2L wody termalnej z Jeju: Jeju sparkling mineral powder. Całkowicie wpłynął na mnie koreański serial sponsorowany przez Innisfree, w którym bohaterka sprzedaje zalety tej wody. Są w nim 2 saszetki i trzeba je wymieszać w wodzie, aby uzyskać wodę gazowaną, która ma dodać skórze blasku. Jeszcze go nie wypróbowałam, ale planuję to zrobić w ciągu najbliższych kilku tygodni. Saszetka kosztuje 90 bahtów, czyli 2,5 euro
img_2515.jpg

W Watsonach

13876150_307542119589059_2419781119932302985_n
Skusiłam się na kilka japońskich produktów: Hada Labo i Bioré. I krem BB z Missha. Zamieszczam tutaj kilka zdjęć opakowań i opisów, kliknij na nie, aby zobaczyć je w dużym rozmiarze OK ?
IMG_2491
Zacznijmy więc od Bioré UV Aqua Rich Watery Essence SPF50+/PA++++. Jest dużo + to będzie mnie dobrze chronić przed UVA i UVB. Według niektórych jest to najlepszy krem do opalania na świecie: brak białego filmu, doskonałe wchłanianie. To prawda, to prawda! Jedynym negatywnym punktem, który mi przeszkadza jest to, że alkohol jest jednym z najważniejszych składników w tym kremie. Moja skóra to czuje, od razu po nałożeniu jest jakby parowanie alkoholu, które jest bardzo nieprzyjemne. Ale jeśli chodzi o ochronę i długotrwałe doznania, głosuję na TAK. Duży rozmiar kosztuje 585 bahtów (15€)

To jest najlepszy balsam na świecie: Hada Labo Super Hyaluronic Acid Hydrating Lotion, znany również jako Hada Labo Rohto Gokujyn Hyaluronic Acid Lotion. Zawiera 4 rodzaje kwasu hialuronowego o różnej wielkości, dzięki czemu cząsteczki docierają w głąb i nawilżają skórę na wielu warstwach. Używam go jako nawilżającego serum i kremu, ponieważ jest tu tak gorąco. Krem nawilżający zatkałby pory. Konsystencja jest dość dziwna: jest prawie płynna.
Kupuję dwa rozmiary: kieszonkowy 30 ml (do regularnego nawilżania skóry na plaży) za 129 bahtów (3,3 euro) i standardowy 170 ml za 459 bahtów (11,7 euro).

To nie było planowane: Hada Labo AHA / BHA mycia twarzy, ale istnieje niewiele dobrej jakości AHA / BHA oczyszcza (z wyjątkiem w COSRX), więc dam tę dużą tubę z Hada Labo szansę. Ze względu na obecność kwasów AHA, po jego użyciu należy koniecznie użyć kremu z filtrem przeciwsłonecznym. Zapłaciłem za niego 339 bahtów (8,6€).

Jednym z topowych produktów Hada Labo jest ten SUPER oczyszczacz o PH 5,5. Hada Labo Gokujyun Face Wash.Sprzedawczyni pokazała mi inny zmywacz, który kupiłam jak owca, ale po dokładnym ponownym przeczytaniu opisu po angielsku, wróciłam do wymiany. Musisz kupić wersję „Hydrating Face Wash” lub „gokujyun”, a nie tę „czystą, beztrądzikową”. Kosztowało mnie to 289 bahtów lub 7,4€.
Dwie zalety tego środka czyszczącego:
-Fizjologiczne PH 5,5 (bardzo rzadkie w przypadku produktów oczyszczających, które dobrze się spłukują)
-Obecność kwasu hialuronowego, który jednocześnie nawilża (również super rzadkość w przypadku produktu oczyszczającego)

Ostatni zakup w Watsons: ten krem BB z Missha, który rozsławił markę: Missha Perfect Cover BB Cream. Rzecz w tym, że sprzedawczynie w Watsonie są do bani. Były tam 2 odcienie 21 i 23 i poprosiłem ich o radę, powiedzieli mi, że są takie same. Nie zrobili tego!
Bardzo podoba mi się format tuby. Na początku odcień może wydawać się zbyt jasny i „efekt maski”, ale po 10 minutach efekt jest bardzo naturalny. Już tego nie czujesz. Po raz pierwszy kupiłam prawdziwy azjatycki krem BB i jest on naprawdę inny niż europejskie kremy BB. Według opinii, które wyczytałam w internecie, ma również działanie przeciwzmarszczkowe i rozświetlające w dłuższej perspektywie. Krótko mówiąc, zatwierdzam. Cena: 510 bahtów (13€)
img_2514.jpg

W The Face Shop

13886229_307542179589053_2053800327279991577_n
The Faceshop, wbrew swojej nazwie, nie ma tak naprawdę żadnych flagowych produktów do pielęgnacji skóry (w moich oczach). Jednakże, uwielbiam ich kredkę do brwi (z jedną stroną do rysowania brwi, a drugą do ich rozczesywania) Designing Eyebrow Pencil (kolor 02). Iuwielbiam też ich „tint do ust”, który daje usta, które wyglądają zbyt naturalnie, jak „właśnie wgryzłam się w wiśnię” : Moje usta jedzą Cherry Aqua Tint
Cena: kredka (119 baht), tinta do ust (229 baht)
IMG_2519
Ponieważ karta kredytowa akceptowana jest dopiero od 500 bahtów (westchnienie), dałam się skusić na dwie maseczki nawilżające. Jedna śmieszna (w kształcie głowy tygrysa hihi), a druga „sheet cream mask”. Przetestuję i dam znać, czy mi się podoba. Kosztują 99 bahtów za sztukę.
img_2516.jpg

W Beautrium

Po wydaniu pieniędzy w innych miejscach, jedyną rzeczą, której potrzebuję w Beautrium są bawełniane krążki (marka Aimé na górze po prawej). Jest mi trochę wstyd, bo spędziłam tam 30 minut robiąc zdjęcia, oglądając różne marki, a na koniec płacąc tylko 59 bahtów.
13879264_307542082922396_4531045165788910369_n
Wiele osób uwielbia azjatyckie płatki kosmetyczne, uważając je za zbyt miękkie, zbyt to, zbyt tamto. Tęsknię za moimi płytami Demak’Up i jeśli muszę się zadowolić azjatyckimi płytami bawełnianymi, to dlatego, że nie mam innego wyboru. Poza tym, są to pierwsze, jakie widziałam od czasu mojej podróży do Azji (indyjskie i nepalskie kobiety NIE używają bawełnianych krążków, boo hoo).
Jeśli jeszcze nie byliście w Nepalu/Indiach przed wyjazdem do Tajlandii, polecam Wam zakup Purifying Neem Cleanser z Beautrium by Himalaya Herbals. Jest najlepszy dla skóry mieszanej z trądzikiem, ponieważ zawiera Neem (oczyszczający) i kurkumę (leczniczy). Używam go również do ciała, ponieważ ma idealne PH (5,5). Jeśli znajdziesz wersję „Foaming Face Wash” jak na zdjęciu, to jeszcze lepiej.
13599780_297552780587993_2206000295839295221_n

W Siam Paragon

Siam Paragon jest centrum handlowym jedną przecznicę od hotelu, bardzo „Galeries Lafayette”. Ja niestety nie miałam czasu, żeby tu długo posiedzieć, ale widziałam Bootsa, a w każdym Bootsie muszą być też jakieś koreańskie i japońskie marki. Wiem, że Paula’s Choice nie jest marką azjatycką, ale wiele fanek layeringów uwielbia ich AHA, wiedz, że już w lipcu 2016 widziałam tam napis wskazujący na obecność tej marki.
Lista wszystkich sklepów Siam Paragon jest dostępna tutaj, jeśli jesteś zainteresowany.
IMG_2479 IMG_2481

W 7-eleven, Family Mart

W tych mini marketach zawsze jest mnóstwo próbek. W 7 eleven znalazłam mój krem do opalania Bioré w małym rozmiarze, balsam Hada Labo o pojemności 30 ml, modny tajski krem Snail White (5 ml za 150 bahtów). I wiele innych próbek witaminy C, masek do włosów…

Znalazłam też słynne plastry na przebarwienia Nexcare (42 baht), plastry na zaskórniki z węglem drzewnym (te wydają się być bardziej skuteczne, bo widać o wiele więcej tego, co zostało usunięte) i mnóstwo innych kremów z placentą, serum, witaminą C, maseczkami, AHA, BHA do wypróbowania dla zabawy

W Family Mart znalazłam słynne maseczki pomidorowe Tony Moly za 19 bahtów. Są naprawdę dobre i zapewniają równomierny koloryt skóry w ciągu 20 minut. Wziąłem też wersję japońską do porównania. Mają też wiele innych maseczek z aloesem.

Dla leniwych, mała wycieczka do supermarketu i będziesz zadowolony.
A po ekscytującym, ale wyczerpującym poranku zakupów, nic nie pobije dobrej BUBBLE TEA za 50 bahtów (Classic Milk Tea).
IMG_2518
Miłych zakupów!
P/s: Byłam też w Terminalu 21, ale tam jest dużo mniejszy wybór produktów. Znajdują się tam dwa stoiska The Face Shop i It’s Skin.

W Watsons na Terminalu 21 nie ma prawie nic ciekawego, tylko Hada Labo i Bioré.
W sąsiednim Boots też nie, z wyjątkiem plastrów Nexcare Anti Blemish.

W Daiso, gdzie wszystko kosztuje 60 bahtów, jest kilka ciekawych rzeczy
Duplikat silikonowej szczoteczki do oczyszczania sprzedawanej w Sephorze kilka lat temu. Jest bardziej miękki niż Foreo Luna i manualny.

Te pęsety są najlepsze do brwi

To jest COSRX dupe, używany do delikatnego złuszczania skóry

, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *