Kolonia i Bonn : Road trip Niemcy solo 1/2


Po tygodniu spędzonym w Belgii, opuszczam krainę czekolady i frytek, by udać się do sąsiedniego kraju: Niemiec. Ponieważ nie znam języka, byłam tam tylko dwa razy… ale nasz pierwotny plan zakładał miesięczny wyjazd do Austrii, więc pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie zrobienie 3-tygodniowego road tripa po Niemczech (na przemian turystyka i praca), ale tym razem solo. JB jest w tej chwili we Francji

Część 1: Dziennik podróży
Część 2: Porady praktyczne

Część 1: Podróż

Przed tą podróżą miałam koszmary… Zrzuciłam to na karb niepokoju lub strachu przed ponowną samotną podróżą przez 3 tygodnie do kraju, w którym nie znam języka – po latach podróżowania w duecie. Z drugiej jednak strony, ucieszyło mnie niedawne doświadczenie, które może uspokoić podróżujących samotnie – nawet jeśli miało to miejsce w Niemczech, jednym z najbezpieczniejszych krajów dla podróżujących samotnie. Kiedy zbliżała się podróż, zdałem sobie sprawę, że te koszmary były mniej lub bardziej zwiastunami, ale związanymi z innymi rzeczami… Na kilka dni przed wjazdem do Niemiec odkryłem, że pierwsze miasta, które odwiedzę, znajdują się niedaleko ogniska koronawirusa w Niemczech, w Nadrenii Północnej-Westfalii. Po niej następuje Bawaria, którą również mam zamiar odwiedzić.

Mając na uwadze te elementy, mówię sobie, że nie tylko moja azjatycka twarz niekoniecznie uspokoi ludność, ale także narażam siebie i innych na ryzyko, przenosząc się z jednego miasta do drugiego. Tak więc, kilka dni przed moim przyjazdem, udało mi się dostać w swoje ręce chusteczki antybakteryjne, przestawiłam się w tryb „nie mogę zachorować”, biorąc kapsułki z moringi (które na szczęście udało mi się znaleźć w Nikaragui), aby wzmocnić mój system odpornościowy.

Kiedy przyjechałam do Niemiec, z ulgą odkryłam, że w supermarketach można kupić „ginger shots” na bazie imbiru i cytryny – cudowny napój wzmacniający układ odpornościowy i chroniący układ oddechowy. No i proszę!

Dni 1 i 2: Kolonia

Podróż z Brukseli do Kolonii pociągiem (Thalys) przebiega bez problemów. Ponieważ muszę pracować, wybieram Airbnb w południowej części Kolonii, gdzie mogę zatrzymać się na dwie noce(link Airbnb, prywatny pokój ze stołem do pracy. Jeśli jest to Twoja pierwsza rezerwacja, kliknij tutaj, aby uzyskać 35€ zniżki). Społeczność azjatycka jest bardzo obecna w Niemczech, bez obaw znajduję pyszną koreańską restaurację, a następnego dnia tajską, serwującą lunch dla okolicznych pracowników.

Ponieważ byłem już wcześniej w Kolonii, po prostu korzystam z końca dnia pracy, aby zrobić szybką wycieczkę do Katedry Kolońskiej. Odwiedziłem go 10 lat temu i nadal jest tak samo imponujący (i tak samo czarny) jak zawsze. Znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Jest to trzecia co do wielkości gotycka katedra (po katedrze w Sewilli i kopule w Mediolanie, którą miałam okazję odwiedzić). Z tych trzech, mam małą preferencję dla Milanu.

Fasada jest absolutnie okazała i jeśli przyjrzeć się bliżej, każdy szczegół jest wykonany z wielką starannością.

Witraże są naprawdę piękne. Wnętrze jest trochę puste, ponieważ katedra jest ogromna, a jest to dzień powszedni, więc nie ma zbyt wielu zwiedzających.

Ołtarz Agilolphus, nazwany na cześć biskupa kolonialnego z VI w., jest poliptycznym ołtarzem w stylu antwerpskim, powstałym ok. 1520 r. Podobnie jak inne ołtarze tej szkoły, jest duży (ok. 7 × 5,5 m) i zawiera w centralnej części wiele rzeźbionych scen z życia i męki Chrystusa (źródło: Wikipedia). Część centralna, w 3D, robi naprawdę duże wrażenie, jest tam tyle szczegółów i tyle „postaci”, że trzeba długo podziwiać całość.

Zdecydowanie radzę przejść się po katedrze. Jest tyle szczegółów do podziwiania, do oglądania. Obok znajduje się małe muzeum, w którym można obejrzeć skarby katedry. Muzeum to było zamknięte dość wcześnie, więc nie mogłam go odwiedzić.

Alter Markt

Na centralnym placu tuż obok Katedry Kolońskiej i obok ratusza (w budowie) znajduje się wiele restauracji. Ale w tygodniu i poza sezonem, nie ma absolutnie żadnych klientów. Widziałam zdjęcia w lecie, to miejsce wygląda na super animowane i super ciekawe. Koniecznie do odwiedzenia, gdy wróci ładna pogoda.

Eau de Cologne w Musée du Parfum

Kilka przecznic dalej znajduje się Muzeum Perfum, w którym sprzedawane są wszystkie odmiany wód kolońskich. Kolonia, którą szczerze mówiąc uważam za niezbyt dobrą, odniosła sukces, ponieważ została wynaleziona w odpowiednim czasie. Wcześniej perfumy były używane do kamuflowania brzydkich zapachów (ponieważ ludzie nie brali prysznica). Po przywróceniu kąpieli pod prysznicem ludzie nie potrzebowali już silnych perfum do maskowania zapachów, lecz do perfumowania się, dlatego lekkość i świeżość wody kolońskiej pojawiła się w odpowiednim momencie i sprawiła, że odniosła ona natychmiastowy sukces.

Jestem pewna, że muzeum (5€) ma nam wiele do powiedzenia, ale ditto, przybyłam o wiele za późno, są 2 wycieczki z przewodnikiem dziennie po angielsku, 2 dni po hiszpańsku i 2 dni po niemiecku dziennie.

Uwaga: do miejsc w centrum miasta można dotrzeć pieszo z Dworca Centralnego, ale ponieważ jestem na południu miasta, zdecydowałam się na nieograniczony bilet na 24 godziny za 8,8€ (wiedząc, że bilet jednorazowy kosztowałby 3€)

Dni 3 i 4: Bonn

Dziś nie pracuję, więc korzystam z okazji, by zmienić miasto. W Niemczech jeżdżę tylko pociągami, aby mieć większą elastyczność. Całe szczęście, bo planowałam wyjechać o 8 rano, ale przez deszcz i zimno nie udało mi się opuścić Airbnb przed 10 rano!

Na moją podróż do Niemiec, kupiłem kartę rabatową, ważną przez 3 miesiące, aby mieć -50% na pociągi głównej linii i -25% na pociągi lokalne Aby
przejść z Kolonii do Bonn, istnieje kilka opcji
:

  • wsiąść do tramwaju 16 i wysiąść na pętli w Bonn Hpf: 8,2€ lub
  • lub pojechać do Central Center i wsiąść do pociągu regionalnego: 10,8€ normalna taryfa lub 5,4€ z BahnCard 50 2 klasy jak ja

Uwaga: Każde miasto w Niemczech może mieć 2, 3 lub 4 stacje. Stacje kończące się na „HBF” (dla hauptbahnhof) są dworcami centralnymi.

No cóż, teraz musimy odpowiedzieć na pytanie: dlaczego Bonn? Niemki, widząc mój plan podróży, pytają mnie, dlaczego jadę do Bonn. Wzdłuż Renu znajduje się wiele innych malowniczych miast i wiosek. Dlaczego Bonn? Jestem równie zaskoczona ich odpowiedzią, ponieważ zawsze moim marzeniem było pojechać do Bonn. Każdy, kto spędził czas w konserwatorium, słyszał o Bonn jako miejscu narodzin Beethovena, daj spokój! To miejsce jest tak samo święte jak Salzburg, rodzinne miasto Mozarta lol. Byłam już w muzeum Chopina w Warszawie, w muzeum Mozarta w Wiedniu, koniecznie muszę pojechać do miejsca narodzin Beethovena w Bonn.

Zamek Drachenburg

Ale najpierw muszę pojechać do zamku Drachenburg, 44mn od centrum Bonn. Nie mając czasu na pójście do Airbnb, zostawiam bagaż w skrytkach na dworcu, za 4,5€ za 24 godziny. Przyznaję, że bardzo się wahałam, czy tam jechać, pada deszcz, jestem zmęczona i leniwa. Ale kiedy dowiaduję się, że jest on uważany za Neuschwanstein nad Renem, jestem naprawdę zmotywowana, bo zawsze lubiłam bajkowe zamki 😀

Tak więc kupno biletów tramwajowych w Niemczech nie jest łatwe, trzeba wiedzieć, w której strefie znajduje się stacja przyjazdowa i kupić odpowiednią taryfę. W porównaniu do dworca głównego w Bonn, ten zamek znajduje się w strefie 2b (Königswinter), więc dla mnie ciekawszym rozwiązaniem, jako że muszę jechać w obie strony + jeszcze jeden przejazd, jest wybór biletu 24h za 11,1€. Na szczęście wszystko to jest wyjaśnione na małym plakacie w języku angielskim.

Z przystanku tramwajowego do zamku można dojść pieszo, ale przez las i w deszczu. Nie, dziękuję! Zamiast tego jadę do Drachenfels Railway. Z łączonym biletem za 17€ można wjechać starą kolejką do ruin, wrócić na dół do zamku (w połowie drogi), zwiedzić zamek i wrócić na stację kolejową. Musisz zachować ten bilet, ponieważ będziesz musiał go zeskanować kilka razy.

Więc oto jestem w pociągu. Ruiny nie wyglądają zbyt ciekawie, ale jest tam bardzo przystępna cenowo restauracja z niesamowitym widokiem na okolicę. To dobrze, bo wszystkie restauracje w centrum Königswinter są zamknięte, a ja nie mam w torbie absolutnie nic do jedzenia. Zamawiam currywürst (co jeszcze?), zapomniałem jak bardzo lubią polewać kiełbaski całą butelką ketchupu. Było bardzo dobrze, obsługa jest nienaganna. Odkąd przyjechałem do Niemiec, ludzie zawsze traktowali mnie bardzo dobrze. Choć spodziewałem się rasizmu ze strony koronawirusa, nie odczułem żadnego specjalnego traktowania. Phew.

Widać wiele statków towarowych przepływających obok. Znają na pamięć położenie piaszczystych ławic, ponieważ wszystkie podążają tą samą drogą.

Co za widok!

Następnie wsiadłem do pociągu (który kursuje co 30 minut o 15 i 45′), który wysadził mnie u podnóża zamku. Pod tak szarym niebem zdjęcia nie wyglądają zbyt dobrze, ale przy słonecznej pogodzie byłoby pięknie. Nawet budynek recepcji (w którym skanuje się bilet wstępu i który służy również jako kawiarnia) jest piękny!

Z tej strony zamek wygląda na znacznie większy niż jest w rzeczywistości. Jest to zamek stworzony do oglądania (stąd jego położenie na szczycie góry). Z drugiego brzegu Renu, a nawet z Bonn, można było to zobaczyć. Jest to dzieło człowieka – który stał się bardzo bogaty – ale który nawet jednej nocy nie przespał w swoim zamku, woląc swoje F3 w Paryżu!

Główna fasada jest mniej szeroka, ale piękniejsza, z małymi wieżyczkami i dwoma złotymi jeleniami na froncie. Jest w tym trochę niezaprzeczalnej „bajkowej” strony. Bardzo mi się podoba! To jedna z moich najlepszych wizyt podczas tego pobytu w Niemczech

Zwiedzanie z przewodnikiem” odbywa się za pomocą bezpłatnej aplikacji do pobrania na smartfona. Do pobierania plików zapewnione jest Wifi. To jest naprawdę świetne! Objaśnienia są liczne i czasami opatrzone zdjęciami, abyś wiedział, gdzie szukać. Jeśli chcesz ją pobrać przed wizytą, poszukaj aplikacji Lauschtour, a następnie wybierz miejsce „Schloos Drachenburg” (objaśnienia istnieją również w języku francuskim).

Wnętrze jest mniejsze niż sugeruje wygląd zewnętrzny. Ale wszystko jest urządzone z wielkim smakiem. Miejsce to zostało bardzo zniszczone, szczególnie przez II wojnę światową, lokatorów i poszukiwaczy skarbów. Istnieją rysunki ścienne, które są wykonywane na płótnie, a następnie przyklejane do ściany, wycinane – w celu odsprzedaży. Wiele rzeczy zostało odnowionych przez studentów Beaux-Arts, jest to mniej lub bardziej dobrze zrobione 🙂 Podczas mojej wizyty, niektóre mini-remonty są nadal w toku.

Witraże są absolutnie piękne. Rozeta, którą widać na zdjęciu jest oryginalna. W sali recepcyjnej znajdują się witraże, z których jeden przedstawia Beethovena, miejscowego chłopca.

Na koniec zwiedzania możemy dwoma małymi, spiralnymi schodami wejść na szczyt Wieży Północnej. To bardzo „Śpiąca Królewna” ahahha Koniec wizyty.

W drodze na przystanek tramwajowy przechodzę przez parking i uderza mnie piękno kwitnących drzew wiśniowych. Przypomina mi to drzewa wiśniowe, które widzieliśmy w Japonii – bardziej białe niż różowe. Widzieć tyle piękna jest bardzo wzruszające, zwłaszcza w kontekście epidemii i niepewności.

Centrum Bonn & Dom Beethovena

Moje Airbnb to prywatne studio z małą kuchnią. Jestem tylko 5 minut spacerem od centrum miasta. Wygląda na to, że tuż przed moim budynkiem znajduje się handlarz narkotyków, ponieważ zawsze widzę go przed budynkiem palącego i spacerującego. W każdym razie, kebab obok jest naprawdę dobry i tani (4,5€ za duży talerz), bubble tea w centrum miasta też jest świetna.

Nie mając zbyt wiele czasu w Bonn (muszę pracować), ledwo zdążyłam pójść na piękny plac, na którym znajduje się pomnik Beethovena: Beethoven-Denkmal. Wszystkie rzeźby Beethovena oparte są na gipsowym odlewie wykonanym za życia artysty. Nie był przystojnym facetem, ale miał też tę twardą stronę – z zaciśniętymi ustami.

Dom, w którym urodził się Beethoven, został przekształcony w muzeum. Zabronione jest robienie zdjęć wewnątrz, więc dostaniecie tylko zdjęcie z zewnątrz. Z tamtych czasów nie zachowały się żadne meble, tylko kilka przedmiotów tu i ówdzie, w tym fortepian, skrzypce i instrumenty robione na miarę, żeby mógł słyszeć – zanim całkowicie ogłuchł

Można też podziwiać partytury napisane przez samego Beethovena. Jego pismo jest okropne, tak samo jak jego wyniki. Ma zeszyt z pomysłami – potem do pracy nad partyturami używa ołówka, potem poprawia, potem kładzie tusz – potem adnotacje. Aby być w stanie rozszyfrować jego wyniki, powodzenia!

Beethoven już w dzieciństwie kształcony był przez największych, a jako asystent organisty dworskiego mógł się wybić. Przez lata był wspierany przez arystokratów (mecenat), co pozwoliło mu na większą swobodę artystyczną – zamiast przyjąć posadę oferowaną przez Jerome’a Bonaparte. Jednak nie zawsze płacono mu na czas, a z powodu inflacji kontrakt ten z biegiem lat stawał się coraz mniej interesujący.

Objaśnienia w muzeum są liczne, ale tylko w języku niemieckim. Zdecydowanie radzę zdecydować się na audioprzewodnik (bezpłatny z biletem wstępu – 10€)

Aby odkryć resztę mojej podróży, kliknij tutaj

Część 2: Praktyczne wskazówki

Budżet

  • Transport
    • Probe Bahncard 50 2 klasa: 71,9€ dający -50% zniżki na liniach głównych, -25% na liniach regionalnych przez 3 miesiące
    • Thalys Bruksela – Kolonia: 31€
    • Bilet 24-godzinny do Kolonii: 8,8 EUR
    • Kolonia – Bonn: 8,2 € (tramwajem) lub 10,8 € (pociągiem) lub 5,4 € z Bahn Card 50
    • Bilet 24h Bonn – Königswinter (strefa 2b): 11,1€ (tramwajem)
  • Zakwaterowanie: kliknij tutaj, aby otrzymać 35€ zniżki na Aibnb na swoją pierwszą rezerwację
    • airbnb w Kolonii: 31,6€ za noc – prywatny pokój, wspólna łazienka (link do airbnb), 10mn tramwajem od dworca głównego
    • airbnb w Bonn : 46,2€ za noc – prywatne studio (link do airbnb), 10mn pieszo od dworca głównego
  • Odwiedź:
    • Muzeum Perfum w Kolonii: 5€ (€)
    • Zamek + pociąg: 17€ za noc
    • Dom Beethovena: 10€ (za noc)
  • Żywność:
    • restauracja koreańska: 19€ (€)
    • restauracja tajska: 8,5€ (z widokiem)
    • restauracja z widokiem: 12,5
    • bubble tea: 4,5€ (po francusku)
    • kebab: 4,5€ (€)
    • imbir: 2€/sztukę (chyba) w supermarketach REWE
, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *