León (Nikaragua): miasto studentów


Po 2 tygodniach spędzonych w Granadzie, przenosimy się do Leon, oddalonego o 2,5 godziny drogi. Leon jest miastem kolonialnym, jeszcze bardziej żywym niż Granada, to właśnie tutaj tysiące studentów przyjeżdża na studia. Jak zwykle, praktyczne porady znajdują się na końcu artykułu.

Część 1: Dziennik podróżyCzęść
2: Porady praktyczne

Część 1: Podróż

Granada – Leon transportem wahadłowym

Mogliśmy skorzystać z transportu publicznego (134 cordobas = 33 cordobas do Managui, następnie 71 cordobas expreso (klimatyzowany autobus, który nie zatrzymuje się po drodze po klientów, odjeżdża, gdy jest pełny) do Leon, a na koniec 30 cordobas taksówką do centrum).

Jednak dzień wcześniej odbyliśmy długą podróż samochodem z Ometepe do Granady i nie mieliśmy ochoty ciągnąć naszych walizek w transporcie publicznym. Zdecydowaliśmy się więc na prom dla turystów, który odjeżdża codziennie o 12:00. To 12-osobowy van i już od pierwszej chwili żałujemy wyboru: siedząca obok mnie turystka śmierdzi potem – a inna stawia swoje obrzydliwe stopy tuż za głową JB. Takie zachowanie, dość powszechne wśród backpackersów, byłoby nie do pomyślenia wśród miejscowych. Brakuje nam lokalnego transportu…

Aby uciec od tego okropnego zapachu, kładę się tuż obok kierowcy, nawet jeśli oznacza to wzięcie klimatyzacji w twarz. Jest bardzo miły i udało nam się długo porozmawiać. Cieszę się, że mogłem zrozumieć 80% tego, co mówi, dowód na skuteczność moich lekcji hiszpańskiego w ciągu ostatnich 2 tygodni.

Krajobrazy po drodze są niesamowite, przemierzamy tereny zielone, bez mieszkańców.

Centrum miasta

Miasto Leon jest znacznie większe niż Granada. Całe miasto posiada architekturę kolonialną, podczas gdy w Granadzie tylko centrum miasta jest szczególnie dobrze zachowane dla turystów. Leon jest bardziej żywy, bardziej lokalny, bardziej autentyczny, ponieważ mieszkają tu również tysiące studentów: to miasto nie jest uzależnione tylko od turystów. Miasto pozostaje małe i można je zwiedzać pieszo.

Najbardziej ożywione miejsce jest obok katedry, całe białe, w pobliżu rynku. Miejscowi jeżdżą na pace ciężarówek (jak na Kubie), ten rodzaj transportu jest bardzo tani (liczą tylko 2-3 cordoby)

Wszędzie w Nikaragui, a szczególnie w Leon, można zobaczyć stoiska z wstępnie pokrojonymi owocami. Każda torba kosztuje 10 cordobas, niezależnie od owocu. Szczególnie lubię zielone mango, które można jeść z solą i odrobiną chili (w tym celu należy poprosić o „con sal y chile”).

Gdy tylko zbliżasz się do rynku, z dwóch stoisk na ulicy unosi się zapach grilla, któremu nie sposób się oprzeć. Można tam wejść o każdej porze dnia. To właśnie tam często jadamy. Do wyboru jest kurczak, wołowina i wieprzowina – wszystkie podawane z talerzem ryżu zmieszanego z fasolą. Jest bardzo dobra, a do tego tania (100 cordobas + 20 jeśli weźmiesz sodę). Dwie bardzo miłe panie sprzedają również desery, które są nieco słodkie, grillowane banany itp. Podsumowując, jest wiele nieznanych rzeczy do spróbowania.

Na tej samej ulicy znajduje się McDonald’s z najbardziej stylową witryną w Ameryce Środkowej, urocza kawiarnia Mañana Mañana z mnóstwem gniazdek dla tych, którzy chcą pracować (połączenie nie jest niestety zbyt szybkie). Wszystko to współistnieje z wyrobami rzemieślniczymi i sprzedawcami słodyczy na ulicy.

Katedra w León

Nie będę zamieszczał zdjęcia katedry, która jest całkiem zwyczajna – ale kilka zdjęć jej dachu. Koniecznie trzeba odwiedzić, bo inaczej, to tak jakbyś nigdy nie był w Leon 🙂 Wejście kosztuje 98 cordobas (lub 3$) od osoby, a są dwa wejścia znajdujące się z boku katedry (szukajcie małych drzwi). Uważajcie, bo jest zamknięty w czasie przerwy obiadowej i w niedziele.

Wszystko jest super białe, oślepia nas mimo okularów przeciwsłonecznych. Widok na kopuły zapiera dech w piersiach, podobnie jak widok na wulkany i miasto.

W oddali widać kilka wulkanów. Jest to również idealne miejsce na zachód słońca.

Ta katedra miała być znacznie skromniejsza. Ale jej architekt chciał inaczej i uczynił z niej najbardziej imponującą katedrę w kraju.

Nasz Airbnb

Po wielu poszukiwaniach, podobnie jak w przypadku Granady, musimy zrezygnować z naszego zwyczaju wynajmowania całego mieszkania – jest albo bardzo brzydkie, albo słabo wyposażone. Alternatywą jest znalezienie prywatnego pokoju w niesamowitym hotelu airbnb w centrum miasta, położonym w bujnym ogrodzie. Wspólne obszary, które mamy do naszej dyspozycji są te z restauracji tego samego właściciela, ale jest otwarty tylko 5 dni w tygodniu. Tak więc w poniedziałki i wtorki, kiedy pracujemy, mamy cały ogród (i basen) dla siebie (plus gości z drugiego pokoju, którzy zwykle są poza domem w ciągu dnia). W środę zaczyna się robić trochę tłoczno, ale zawsze znajdujemy cichy kącik do pracy. To naprawdę oaza spokoju. Codziennie widzę kolibry przylatujące tuż za moim oknem, wydają specyficzny dźwięk, nauczyłam się rozpoznawać ich pieśń.

Pokój i prysznic (prywatny) są przestronne. Potrzebujemy tylko małego stolika wewnątrz pokoju, aby kontynuować pracę, gdy słońce zachodzi (o 17:30!), pozostawiając miejsce na atak komarów. Na miejscu są tylko dwa pokoje, więc spiesz się i rezerwuj, internet tutaj jest najlepszy w mieście (testowaliśmy wszędzie w Leon): 16,8Mbps w dół, 8,15Mbps w górę

Link do Airbnb: https:
//abnb.me/B3IBOXmaY1Cliquez na ten link
, aby otrzymać $25 powitalnego na Airbnb

Jeśli nie będziesz miał szczęścia, aby się tam zatrzymać, restauracja nazywa się Coco Calala i serwuje wyłącznie dania wegetariańskie. Jest otwarty od środy do niedzieli, więc kiedy tam dotrzecie, idźcie prosto na zaplecze. Można też zapłacić 5$ za korzystanie z basenu.

Kursy języka hiszpańskiego

Nadal uczęszczam na zajęcia z hiszpańskiego w nieznanej mi szkole, ale w bardziej stałym tempie, ponieważ nie zostajemy długo w Leon. Byłam bardzo zadowolona z mojego doświadczenia w Granadzie, myślałam, że wszyscy nauczyciele są tacy sami. Ale nie, moja nauczycielka najwyraźniej chce skupić się na gramatyce (szczególnie na tych specjalnych przypadkach, których nikt nie używa) – a kiedy proszę ją, żeby skupiła się bardziej na rozmowie, nie mamy prawie o czym rozmawiać. Pod koniec było już lepiej, ale nigdy więcej nie będę uczył w szkołach bez dobrej informacji zwrotnej. Dla informacji, zapłaciłem 150$ za 20 godzin lekcji, co jest o 30$ droższe niż w Granadzie.

Różne

W Leon turyści skupiają się na jednej ulicy – tej, na której znajduje się ViaVia (link Booking), bardzo znany hostel, ale jest to bardzo miłe, ponieważ wielu miejscowych przesiaduje w nocy w barze – jest tam więcej miejscowych niż turystów. Po drugiej stronie ulicy znajduje się inny znany hostel Big Foot Hostel : można się zastanawiać, dlaczego jest wymieniony w Lonely Planet, to naprawdę skupisko gringos z konsumpcyjną / imprezową / I’m-not-a-freak mentalnością. Nie polecam wybierać się na wycieczkę z Big Foot lub ViaVia, ponieważ wycieczki odbywają się o 20++ w atmosferze klubu nocnego, alkohol, …. chyba, że to jest to czego szukasz.

Leon to także świetne miasto na zakupy (nie wygląda na to, ale to zasługa studentów). Jest wiele sklepów sprzedających importowane ubrania z USA (nowe), markowe, od 4$ do 6$ za sztukę. To musi być niesprzedany towar w USA… w każdym razie mogliśmy zobaczyć wiele fajnych marek w niewiarygodnej cenie. Na tej samej ulicy co ViaVia jest duży sklep, ubrania są posegregowane według kategorii i rozmiarów, to jeszcze bardziej ułatwia zakupy.

Trochę za dużo czasu spędziliśmy we francuskiej piekarni Pan & Paz hhehehe . Bardzo lubimy ich quiche lorraine, francuskie tosty, bardzo przyzwoity ser (lepiej kupić na wynos niż zdecydować się na deskę serów) i sklep z truskawkami. Policzcie 45 cordobas za quiche, 140 cordobas za lokalny camembert na wynos… jest bardzo przystępnie i jest to dobry odpoczynek dla tych, którzy są zmęczeni jedzeniem z Ameryki Środkowej. Niestety, ze względu na zupełnie inne warunki pogodowe niż we Francji, wypieki są bardzo przeciętne. Można tu też przynieść swój komputer i pracować (są dwa adresy, przy czym ten oddalony od katedry jest bardziej przestronny), ale połączenie jest trochę wolne.

Innym miejscem, które lubimy na lunch jest Paz de Luna (link Booking), z pięknym ogrodem – i bardzo ekonomiczną restauracją. Nigdy nikogo tam nie ma.

Od Leon, biorąc pod uwagę nasz ograniczony czas, pojechaliśmy tylko do Las Penitas i odwiedziliśmy projekt żółwi.

W końcu spędziliśmy w Nikaragui tylko miesiąc, ale naprawdę polubiliśmy ten kraj. Już czas wyruszyć do Salwadoru.

Część 2: Praktyczne wskazówki

Jak się tam dostać?

  • Shuttle Granada – Leon: 15$ (przejdź przez Danny’s Tour w Granadzie). Wyjazd codziennie w południe
  • Transport publiczny: Autobus Granada – Leon :
    • Przejazd minibusem z Terminal de Buses Granda – Managua (UCA): 33 cordobas
    • Z UCA (Managua), wsiądź w expreso (autobus, który nie zatrzymuje się po drodze) bezpośrednio na terminal autobusowy w Leon: 71 cordobas
    • Z terminalu autobusowego w Leon, weź taksówkę colectivo: 30 cordobas do hotelu (stała cena, ale do negocjacji, jeśli jest więcej niż 3)
  • Z Managua transportem publicznym (autobus Managua – Leon):
    • Przejazd taksówką do terminalu UCA (wymawiane jako OUCA)
    • Wsiądź do expreso (klimatyzowany autobus, który nie zatrzymuje się po drodze) bezpośrednio na terminal autobusowy w Leon: 71 cordobas
    • Z terminalu autobusowego w Leon, weź taksówkę colectivo: 30 cordobas do hotelu (stała cena, ale do negocjacji, jeśli jest więcej niż 3)

Jak wydostać się z Leon?

Wybierz ten sam środek transportu, o którym mowa powyżej, ale w przeciwnym kierunku.

Jeśli chcesz zdecydować się na transfer, oto stawki widziane w listopadzie 2019 roku (jeden odjazd dziennie):

  • Shuttle Leon – Managua Airport: $15
  • Shuttle Leon – Granada: 15$
  • Shuttle Leon – San Jorge: $25
  • Shuttle Leon – San Juan del Sur: $25
  • Shuttle Leon – San Salvador: 50$++ (szczegóły tutaj)

Wydatki

  • Airbnb: 23€/noc
  • Żywność:
    • 100 cordobas w comedorach
    • lub co najmniej 12$/osobę w restauracjach dla turystów (napiwek nie jest obowiązkowy)
  • Wycieczkipo okolicy: $30-45/osoba (KarmaNica przeznacza zyski na program edukacyjny)
    • Cerro Negro: 30$ (jest to najmłodszy wulkan w Nikaragui. Nie jest on bardzo wysoki (trochę ponad 1000m) i można zjechać z wulkanu na sankach)
    • Zachód słońca na skraju wulkanu Telica: 45$
    • Spanie obok wulkanu Telica: 55
    • Las namorzynowy: 45$ (francuski)

Czy podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź wszystkie nasze podróże i praktyczne przewodniki po Nikaragui tutaj

, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *