Nasz pobyt na nartach w Savin Kuk, Zabljak (Czarnogóra)


Po weekendzie zwiadowczym wracamy do Zabljaka 3 tygodnie później, by spędzić ostatnie tygodnie w Czarnogórze. Nasze 3-miesięczne zwolnienie z obowiązku wizowego dobiega końca i chcemy zakończyć nasz pobyt w pięknym kraju.

Zabljak i jego malutki ośrodek narciarski Savin Kuk zostały wybrane ze względu na bardzo lokalną atmosferę. Jesteśmy wśród mieszkańców wsi, nie stresujemy się wcale. Instruktorzy narciarscy są liczni i mówią po angielsku. I bardzo dobrze się odżywiamy!

W większych miastach Czarnogóry coraz bardziej zaostrzają się restrykcje (zamknięte restauracje, nieuciążliwe sklepy), ale tutaj wszystko jest jeszcze otwarte i funkcjonalne, łącznie z wyciągami narciarskimi, restauracjami i hotelami.

Ośrodek narciarski posiada jedną łatwą niebieską trasę (bardziej zieloną niż niebieską), jedną czerwoną i dwie niebieskie trasy, które są dość trudne dla początkujących, takich jak ja.

Ośrodek narciarski Savin Kuk

Jest też rodzaj butt-pullera dla niemowląt (i arcy-nerdów), oraz picki (czyli podwójne butt-pullery), które idealnie nadają się dla takich nerdów jak ja.

Aby dowiedzieć się więcej o moich lekcjach narciarstwa (w sumie 24 godziny) i lekcjach JB (w sumie 6 godzin), kliknij tutaj

Na szczyt (czerwony stok) wjeżdżają wyciągi krzesełkowe, które umożliwiają zatrzymanie się w połowie i zjazd na dwóch niebieskich stokach. Drugi wyciąg krzesełkowy, który prowadzi na czarny stok, rzadko działa, ale tak naprawdę nie wiemy dlaczego (może brak ludzi?). Wydaje się, że z drugiego wyciągu krzesełkowego można mieć bardzo ładny widok. Jak tylko to zadziała, musisz iść ASAP. Funkcjonował tylko jeden dzień podczas naszego pobytu i przegapiliśmy tę okazję.

Na końcu pierwszego wyciągu krzesełkowego.

W drodze do ośrodka narciarskiego:

Nawet jeśli mamy już koniec sezonu, to nadal pada trochę śniegu. Nie 2 metry i – 24°C jak 2 tygodnie temu, ale i tak mieliśmy dwa dni śniegu non-stop z 40 centymetrami na ziemi. Po raz pierwszy usuwam śnieg z samochodu, uważam to za szczególnie zabawne. Kiedy byłam w Norwegii, mieliśmy dużo śniegu, ale jeździłam transportem publicznym, a wszystkie drogi wokół domu były pod opieką gminy, więc nigdy nie musiałam odśnieżać.

Codziennie musimy patrzeć na prognozę pogody, aby zdecydować, o której godzinie rozpocząć kurs (w zależności od pogody, tor może być zbyt oblodzony, lub zbyt roztopiony), a temperatura odczuwalna, aby odpowiednio się ubrać.

JB pracuje cały dzień od poniedziałku do środy oraz popołudniami. Więc po prostu biorę udział w zajęciach we wtorek rano. Podrzuca mnie, a potem odbiera, podczas gdy jeżdżę na nartach przez 30 minut między południem a drugą. Zostaje poniedziałek i środa, kiedy mam cały dzień na ciężką pracę.

Od czwartku do niedzieli jeździmy na nartach przez 2 godziny rano, a następnie pracujemy przez część popołudnia i korzystamy z hotelowej sauny, aby uniknąć obolałości. To bardzo intensywny rytm, zwłaszcza, że JB ma tak dużo pracy, że weekend jest również częściowo poświęcony pracy.

Jeśli w tym roku nie opanuję jazdy równoległej, to będę się bała cały czas i do końca życia będę musiała jeździć z instruktorem. Więc równie dobrze mogę się uczyć i ćwiczyć jak należy, ale raz na zawsze.

Restauracje

Restauracji jest wiele i są otwarte, ale ponieważ mamy mało czasu, kiedy nie jeździmy na nartach, pomiędzy dwoma rozmowami z klientami, jesteśmy leniwi, aby szukać nowych restauracji i wracamy do tych samych restauracji, co ostatnio. Kiedy oboje jeździmy na nartach, jesteśmy zmęczeni i po prostu jemy obiad w hotelu.

Nadal uwielbiamy restaurację na skraju Lac Noir. To 15 minut spaceru, aby tam dotrzeć, 15 minut, aby wrócić (i trzeba uważać, ponieważ ścieżka jest prawdziwym lodowiskiem!), ale obsługa jest szybka, a ich mięso jest świetne! Widok też nie jest zły. Za bardzo mi się podoba!

Dużo czasu spędziłem w restauracji w ośrodku narciarskim Durmitorsko Sijelo. Dania są proste, niektóre z nich można określić jako „fast food”, ale obsługa jest przyjazna, a ceny bardzo przystępne (licząc od 5€ do 6€ za talerz). Jeśli JB pracuje, to po zajęciach narciarskich idę tam. Zamawiam dla JB, podczas gdy on cieszy się kilkoma biegami między południem a nocą. Kiedy przyjeżdża jedzenie, dzwonię do niego i wracamy razem.

Oto trzy inne restauracje, które polecam:

  • Izvor : z niesamowitym widokiem na góry), tradycyjna kuchnia
  • ORO : w centrum miasta, kuchnia tradycyjna
  • Hotel SOA: kuchnia tradycyjna i międzynarodowa

Mieszkanie

Na nasz 17-nocny pobyt wybraliśmy 2 hotele, tak dla odmiany.

Hotel Gwiazda Polarna

Dostaliśmy podwyżkę. To mieszkanie typu studio jest bardzo przestronne z bardzo ładnym indywidualnym stołem roboczym. Minusem jest to, że nie ma podziału na sypialnię i pokój dzienny i nie można prowadzić rozmów w obu miejscach jednocześnie.

Sauna jest wspaniała! Jest super gorąco! Jest masażystka, która przychodzi po umówieniu się, wcale nie jest droga (25€/h). Przyzwyczajona do masowania ludzi zmęczonych jazdą na nartach, upiera się tam, gdzie boli, bez pytania. To jest świetne!

Mają również zewnętrzną saunę, aby cieszyć się sennymi krajobrazami, ale jest ona dostępna tylko w lecie

zdjęcie pochodzi z oficjalnej strony internetowej

Mają nawet mini stok narciarski (ten sam system co dla dzieci) tuż obok. Jest to bardzo profesjonalne. Szkoda, że nie ma wystarczająco dużo śniegu, aby cieszyć się nim, ale sanki są dozwolone. Przed hotelem często pojawiają się bezpańskie koty. Są bardzo przytulaśne i piękne. Hotel oferuje również wypożyczalnię nart, ale ponieważ nie było rozmiaru JB, skorzystaliśmy z okazji, aby udać się bezpośrednio do ośrodka narciarskiego.

Wynegocjowaliśmy stawkę za niepełne wyżywienie (śniadanie + obiadokolacja). Czasami JB tak bardzo lubi śniadanie, że oszczędza czas i nie musi jeść obiadu. Kolacja jest wliczona w nasze ceny. To było trochę zatłoczone na WE, więc to był bufet (obsługiwane przez kelnerów, covid zobowiązuje), ale reszta tygodnia jest bardzo spokojny i mamy prawo do serwisu stołowego.

Jedzenie jest tradycyjne, niezwykle wysokokaloryczne, podawane bardzo obficie, ale bardzo dobre. Jest to hotel dla miejscowych, ale wszyscy mówią po angielsku (jest francuskojęzyczny recepcjonista). Bardzo podoba mi się atmosfera panująca w tym miejscu.

Współpracują nawet z ośrodkiem narciarskim. Za okazaniem dokumentu wydanego przez hotel płaci się 7€/dzień zamiast 10€/dzień za karnet. Oferta dotyczy jednak tylko karnetów jednodniowych.

Hotel Soa

Aby zmienić atmosferę (i urozmaicić dania do jedzenia, my zrobiliśmy wycieczkę po tygodniu ^^), wracamy do hotelu SOA, w którym byliśmy ostatnim razem. Udaje nam się uzyskać ciekawą cenę za studio, w niepełnym wyżywieniu, ze stołem i dwoma wysokimi krzesłami do pracy. Powierzchnia jest trochę mniejsza niż w Gwieździe Polarnej, ale zaletą jest to, że możemy zamknąć pokój i mieć dwie rozmowy w tym samym czasie

Jestteż sauna, nie tak gorąca jak w Gwieździe Polarnej, ale jeśli zostaniesz wystarczająco długo, staje się bardzo gorąca. Dobrze jest mieć dostęp do sauny, bo dzięki niej nie odczuwa się bólu po nartach.

Będąc na niepełnym wyżywieniu, do stołu podawane jest jedno śniadanie, bardzo pełnowartościowe i urozmaicone. Kolacja proponowana jest z 2-3 opcjami do wyboru na przystawkę/danie główne i deser. Na razie oferowane dania nie są powtarzalne, co pozwala nam spróbować wielu rzeczy. Gustownie, jesteśmy wyraźnie o jeden poziom wyżej od Gwiazdy Polarnej (uzasadnione wyższą ceną).

Współpracują również z ośrodkiem narciarskim. Za okazaniem dokumentu wydanego przez hotel płaci się 7€/dzień zamiast 10€/dzień za karnet. Oferta dotyczy jednak tylko karnetów jednodniowych.

Nasz pokój (202) nie ma najlepszego widoku, ale nie ma przeciwwskazań. Kiedy pada śnieg, jest jeszcze piękniej. Ja również bardzo lubię ten hotel. Jest bardziej nowoczesny i międzynarodowy. W weekendy regularnie przyjeżdżają do nas goście z Rosji i Albanii.

Podczas 2 i pół tygodnia pobytu w Zabljaku, mieliśmy 2 dni ciągłego śniegu

Nasz samochód został pokryty 40 cm śniegu w ciągu 2 dni. Po raz pierwszy uczymy się zakładać łańcuchy śniegowe (z serdeczną pomocą pracownika hotelu!). Jednak jeden z łańcuchów dostarczonych przez wypożyczalnię jest zepsuty i łatwiej nam jechać bez niego, ale z prędkością 10km/h. Mieszkańcy mówią nam, że mają zimowe opony i to aż nadto, bo drogi są szybko odśnieżane przez ratusz.

Pokazuję ci mapę miasta.

Sporty przygodowe w Durmitorze

Przyjeżdżając tu zimą lub latem, możecie skontaktować się z Danilo, moim instruktorem narciarstwa, który prowadzi również biuro podróży Summit, o którym wspomina Lonely Planet. Nie dostaję żadnej prowizji za polecenie go, ale jest tak miły, cierpliwy i profesjonalny. Możesz się z nim skontaktować przez Whatsapp.

Posiada również 3 apartamenty do wynajęcia, dla 4 do 9 osób w centrum miasta.

W zimie, może on zaoferować Państwu wycieczki na rakietach śnieżnych, wycieczki do robienia zdjęć. W lecie można uprawiać rafting, canyoning, jazdę na rowerze, quadach..

Pod koniec wyjazdu udało mi się już jeździć na nartach równolegle przez większość czasu. Trudniejszy niebieski stok udało mi się pokonać 3 razy, co prawda z krzykiem, ale i tak dałem radę. Krótko mówiąc, jest to piękny region do odkrycia! Bardzo lubiliśmy przyjeżdżać tu zimą, ale patrząc na zdjęcia zrobione latem, aż chce się wracać.

Po tym pobycie w górach, musimy wrócić do Podgoricy, oddać samochód, a następnie autobusem do Tirany (Albania). Podróżowanie między regionami jest obecnie zabronione, ale jako obcokrajowcy poruszamy się bez obaw. Dwa razy zatrzymała nas policja i wystarczyło się uśmiechnąć i powiedzieć „hello”, żeby nas przepuścili.

Chętnie zostalibyśmy dłużej w Czarnogórze. Zakochaliśmy się w tym kraju, ale niestety nadszedł czas wyjazdu.

Budżet

  • Wynajem samochodu: od 5€ do 15€/dzień w Czarnogórze (zależy to od modelu i prawdopodobnie od sezonu). Jeśli wybierasz się w góry, wybierz model o nieco większej mocy. Nie trzeba brać dużego samochodu, ponieważ wypożyczają mniejsze narty niż we Francji, które bez problemu mieszczą się w samochodzie (jeśli nie ma się pasażerów z tyłu).
  • Dane kontaktowe do naszych instruktorów (którzy mówią po angielsku) w Savin Kuk:
    • Danilo : whatsapp +382 68 535 535
    • Mirko: whatsapp +382 67 447 589
    • Wynosi od 15€ do 20€/godzinę w zależności od liczby zaplanowanych godzin
  • Wypożyczenie nart: maksymalnie 10€/dzień/osoba. 8€ to dobra cena
  • Karnet: od 7€ do 10€/dzień (w zależności od liczby dni)
  • Zakwaterowanie :
    • najtaniej: 25€ do 30€/noc w domku z kuchnią
    • nasze hotele :
      • Gwiazda Polarna (link do rezerwacji), 396€/tydzień z niepełnym wyżywieniem dla dwóch osób. Bezpłatna sauna, śniadanie wliczone w cenę. Pokój z stołem do pracy. Preferencyjne stawki dla ośrodka narciarskiego. Na miejscu można wypożyczyć narty (ale nie duże buty).
      • Hotel Soa (link do rezerwacji), 511€/tydzień za dwie osoby z niepełnym wyżywieniem. Bezpłatna sauna, śniadanie wliczone w cenę. Pokój z stołem do pracy. Możliwość pracy w restauracji hotelowej (z widokiem). Restauracja w hotelu SOA jest jedną z najlepszych w mieście.
  • Restauracje: od 10€ do 15€ za posiłek dla dwojga (napoje wliczone w cenę)

, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *