Powolna łódź z Mandalay do Bagan: 12 godzin na obserwację lokalnego życia


Nasza łódź wypływa z Mandalay o 5:30 rano na długą, 12-godzinną podróż do Bagan. Jest to „powolna łódź” (vs. „ekspresowa łódź”, która jest używana przez firmy prywatne i turystyczne), którą birmańscy kupcy przewożą głównie żywność do swoich odległych wiosek. Bilety zarezerwowaliśmy bezpośrednio w biurze Żeglugi Śródlądowej (kliknij tutaj po więcej informacji)

Aktualizacja listopad 2018 r: Uwaga, ta łódź nie jest już oferowana przez rząd od grudnia 2017 roku, i to tymczasowo (no cóż, minął już rok). Nadal jednak można zdecydować się na łódź turystyczną za 42$ (której nie testowałem): http: //www.mgrgexpress.com/

Podróż Mandalay – Bagan jest szybsza niż podróż w przeciwnym kierunku, ponieważ płynie się w dół rzeki Irrawaddy. W porze suchej podróż ta może trwać znacznie dłużej, zwłaszcza jeśli łódź utknie w piasku. Żeglowanie po Irrawaddy wymaga dużego doświadczenia

Po ulewnym deszczu, jaki miał miejsce dzień wcześniej w Mandalay, nasza łódź jest znacznie mniej zatłoczona niż zwykle (a może dlatego, że jest niedziela). Obcokrajowcy mają prawo do plastikowego krzesła.

14022167_316392028704068_1855916271657322613_n

Birmańczycy siedzą na ziemi na swoich przenośnych bambusowych matach. Większość z nich jest bardzo dobrze wyposażona: maty, koce, naczynia i jedzenie… są przechowywane w małym koszu. Towar jest rozrzucony obok, w koszach lub na ziemi. Nazywają go „łodzią”, ale jest tak mocny jak prom. Jedynym problemem jest to, że jest on otwarty ze wszystkich stron, więc jeśli pada zbyt mocno, możesz zostać całkowicie przemoczony. Dlatego stawiamy się tam, gdzie jest więcej Birmańczyków, bo oni doskonale wiedzą, gdzie się ustawić, żeby uniknąć wiatru i deszczu

Siedzenie na podłodze jest lepszym rozwiązaniem, gdy chcesz spać. Z braku dywanu wyciągnęliśmy nasz worek z mięsem. Opierając się o nasze plecaki, udało nam się uciąć sobie małą drzemkę. W przedniej części łodzi znajduje się nawet miejsce, gdzie można znaleźć kilka drewnianych łóżek do spania. Myślę, że to tylko dla załogi, ale kilku przechodniów mogło się tam bez problemu zdrzemnąć

Łódź porusza się tak wolno jak skuter. Krajobrazy nie są nadzwyczajne, ale to, co lubimy najbardziej, to obserwowanie lokalnego życia podczas postojów łodzi. Rzeczywiście, łódź zatrzymuje się około dziesięciu razy w wioskach, których istnienia nie możemy podejrzewać. Za każdym razem, gdy się zatrzymuje, widzimy małą grupę mieszkańców wsi, którzy na nas czekają

  • lub sprzedawać przechodniom lokalne produkty: ciasta, owoce czy pieczone kurczaki. Gorąco zachęcam do kupowania u tych sprzedawców, ponieważ są to produkty sezonowe, uprawiane w ich wiosce. Cena wyjściowa zawsze będzie bardzo wysoka (2$ za pączka), ale wyjmij drobną resztę (między 200 a 500 kyatów) i daj ją sprzedawcy, aby zakończyć negocjacje.
  • lub sprzedawać towary kupcom: w pewnym momencie widzieliśmy, jak mała łódź pełna arbuzów zbliżyła się do naszej łodzi, kiedy się zatrzymała i wyładowała połowę swojego ładunku, który sprzedała różnym kupcom na łodzi
  • lub pójść do żony kucharza, która ma małe stoisko na łodzi i kupić wszystkie dobre rzeczy, które wzięła podczas różnych przystanków
  • lub pomóc kupcom w szybkim sprowadzaniu towarów. Niektóre z nich są tak obciążone, że musi im pomagać kilkanaście osób. Następnie mieszkańcy wsi transportują te towary pieszo, na wozie lub w małej łodzi

Nawet jeśli komfort jest podstawowy, wiele rzeczy jest zapewnionych, aby uczynić podróż tak przyjemną, jak to tylko możliwe. Na pokładzie znajduje się kucharz, który oferuje proste dania i napoje (nie próbowaliśmy jego usług, wolimy produkty ulicznych sprzedawców). Żona kucharza również ma swój stragan, który rozrasta się z każdym przystankiem, więc jeśli brakuje Wam ulicznych sprzedawców, zawsze możecie kupić u niej. Toalety (tureckie) są regularnie czyszczone i szczerze mówiąc nie są takie złe. Dla turystów, którzy mają trudności z siedzeniem na podłodze, przewidziano plastikowe krzesła

Birmańczycy dzielą z nami tylko połowę tej podróży. Wszyscy wysiadają w pobliżu Myingyan. My i niektórzy turyści wykorzystujemy prawie pustą łódź, aby usiąść tam, gdzie jest mniej wiatru i słońca 😀

14034752_316393958703875_6488620055108907559_n

Przypływając o 17:30 do Bagan (dokładnie Nyang-U), kilku młodych ludzi wsiada na łódź i grzecznie pyta nas, czy mogą zabrać nasze worki ze śmieciami. Bardzo zawstydzony mówię im, że nie ma w tym nic ciekawego, ale widocznie interesują ich puste butelki po wodzie. Dałem im je i podziękowałem za pomoc w pozbyciu się ich

Czeka na nas kilku kierowców. Wyjaśniają nam, że trójkołowiec kosztuje 5000 kyatów, a taksówka 7500 kyatów. Myśląc, że jest to odpowiednik wietnamskiego cyclo, decydujemy się na trójkołowiec. Co za błąd! Jest malutki, JB może położyć tylko jeden pośladek na siedzeniu 😀 Kiedy widzimy wzniesienie, wysiadamy i pchamy trójkołowiec razem z kierowcą. Na szczęście podróż trwa tylko 10 minut

14095781_316393972037207_5358857620739388693_n

Krótko mówiąc, była to wspaniała wycieczka. Żałujemy tylko, że nie było więcej ludzi (i sprzedawców). Wybraliśmy się na tę wycieczkę w sierpniu 2016 roku, w niedzielę. Może podróż w środę byłaby lepszym doświadczeniem?

 

, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *