Moje aktualne ulubione [listopad 2020]: DIY & Amazon Kindle Reviews


Mały artykuł, aby podzielić się z wami moimi ulubionymi w tym momencie.

Warsztaty w Zoomie

Brałam udział w warsztatach na Zoomie z Zackiem z @paperandwood_ Jest bardzo utalentowany i jest też świetnym nauczycielem. Nauczyłam się robić ptaszki z drutu, a także papierowe i druciane motyle. Zajęcia są dość długie (między 2h a 4h), i tylko w języku angielskim, ale tłumaczy bardzo dobrze, jest bardzo pozytywny i wszyscy wykonują kroki w tym samym czasie na Zoom.

Nie kupiłem zestawu sprzedawanego przez Zacka, ponieważ nie jestem pewien, czy będę mógł otrzymywać przesyłki we Włoszech. Ja właśnie zapłaciłam za kurs, ale jeśli nie masz jeszcze żadnych materiałów, możesz kupić pełny pakiet (zestaw + kurs na Zoomie)

Myślę, że może być fajnym prezentem świątecznym dla tych, którzy kochają DIY (do-it-yourself). Więcej informacji

Widać, że nie opanowałam do końca ani nici, ani malowania, ale bardzo mi się podoba.

Każdy motyl zajmuje mi 4 godziny. Złoty motyl został wykonany przy użyciu złotej papierowej bazy + trochę farby. Biały motyl jest w 100% ręcznie malowany. Myślę, że nadal można powiedzieć, że jest pomalowany. Może kiedyś uda mi się osiągnąć bardziej realistyczny poziom. Ciąg dalszy nastąpi…

Na razie motylki są ogromne, bo łatwiej się je robi, ale postaram się zmniejszyć rozmiar do pełnowymiarowego. Będzie to jeszcze trudniejsze, ale przynajmniej bardziej realistyczne. Użycie drutu pozwala przekręcać motyla w dowolnym kierunku i robić mu „pozy” 😀 Motyl na dole po prawej ma nawet nóżki, więc może wylądować na lampie. Uwielbiam to!

Scabiosa Strąki

Ja też prawie umarłam z wyczerpania po zrobieniu tych krepowych „strąków scabiosy”, ale miałam na to ochotę od miesięcy. Nie można ich znaleźć w kwiaciarni. Zazwyczaj są one umieszczane w bukietach ślubnych. Nigdy w życiu takiego nie widziałem, ale tylko na zdjęciach.

Po lewej:
dzieło
Matki NaturyPo
prawej: moje dzieło
.

Kindle

Dużo podróżuję i nie mogę kupować papierowych książek, dlatego od lat kupuję książki na aplikacji Kindle. Ostatnio dużo więcej czytam, a ponieważ JB nigdy nie pożycza mi swojego iPada, czytanie na moim małym ekranie smartfona jest dla mnie bardzo męczące. Zdecydowałem się na zakup prawdziwego Kindle, urządzenia, podczas Czarnego Piątku. Kupiłem wersję z reklamami w kolorze białym za 60€ (czarna wersja bez reklam nie jest dostępna przed styczniem). Możesz łatwo wyłączyć reklamę później, wchodząc na swoje konto i płacąc za nią dodatkowe 10€. W rzeczywistości reklama nie jest irytująca, ponieważ widać ją tylko wtedy, gdy Kindle jest w stanie gotowości.

Mój Kindle ma 6 cali, co jest odpowiednim rozmiarem i wagą dla moich małych dłoni. Jestem zachwycony, bo o wiele mniej bolą mnie oczy od czytania na maszynie Kindle.

Ta wersja Kindle ma wbudowaną lampkę i można regulować jej intensywność, wyłączyć ją całkowicie (polecam wyłączenie). Można również dostosować rozmiar czcionki i odstępy między wierszami

Mieliśmy 5-6 lat temu Kindle, który nie był wrażliwy na dotyk (niestety zdechł). Przyznaję, że ekran dotykowy jest mimo wszystko fajniejszy do wpisywania hasła do wifi, szukania książek itp.

Polecam zaopatrzyć się w etui ochronne. Ale nie takie etui, które mocuje się do Kindle, bo to sprawi, że urządzenie będzie jeszcze cięższe, a Ty chcesz coś lekkiego, gdy czytasz. Ja zdecydowałem się na zwykłe etui ochronne.

Jeśli masz już dużo PDF-ów do czytania, możesz je „podrzucić” na Kindle. Co robię, to otwieram PDF na moim smartfonie, następnie robię „share” i wybieram aplikację Kindle. Plik zostanie następnie przekonwertowany na plik kompatybilny z Kindle i będzie dostępny w mojej bibliotece niezależnie od urządzenia. Tak więc ten PDF będzie dostępny zarówno na mojej aplikacji Kindle na smartfonie, jak i na moim urządzeniu Kindle.

Korzyści:

  • Bardzo mały
  • Przyjemne czytanie, nie szkodzi oczom
  • Bateria, która wytrzymuje długo, to jest fajne dla tych, którzy nigdy nie ładują jak ja
  • Nie masz dostępu do niczego poza książkami, więc możesz czytać bez rozpraszania się innymi powiadomieniami lub chęcią surfowania po Internecie
  • Możesz przesyłać pliki PDF na swoje konto Amazon i czytać je bezpośrednio na urządzeniu

Wady:

  • tylko w czerni i bieli
  • plastik wygląda trochę tanio. W wersji sprzed 5-6 lat użyto plastiku, który był nieco bardziej stylowy niż ten
  • wolałbym mieć fizyczne przyciski do zmiany stron, zamiast konieczności dotykania ekranu w celu przewracania stron. Starsze modele były pod tym względem lepsze.

Zostawiam Was i życzę udanego sezonu wakacyjnego!

, ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *