-
Papeete (Polinezja Francuska): kiedy samochód nie chce zapalić
Nie opowiedziałam Wam jeszcze o naszym ostatnim dniu w Papeete Po opuszczeniu Moorea promem, jesteśmy w porcie z naszymi walizkami, czekając jak VIP-y na dostarczenie naszego wypożyczonego samochodu. Za 45€/dzień, szczerze mówiąc, obsługa jest królewska Nasz samolot jest o 2:30 rano następnego dnia, więc mamy samochód dla siebie do 10pm Po obiedzie, małym przejściu z…
-
Moorea (Polinezja Francuska): pływanie z rekinami i płaszczkami podczas snorkelingu
Drogi czytelniku, to, czym zamierzam się tutaj z Tobą podzielić, jest OGROMNE! Właśnie spędziłam 2 niesamowite dni na Moorea, więc jak zwykle nie będę skąpa w opisach/słowach i zdjęciach. Jeśli również wybierasz się na wycieczkę po świecie, nie wahaj się zatrzymać w Polinezji Francuskiej, nawet jeśli jest to drogie, to warto. Część 1: Dialogi z…
-
Papeete (Polinezja Francuska): piękniejsze niż się spodziewałem
Przejazd z Auckland do Papeete zajął nam 6 godzin. Wyjechaliśmy 24 listopada, a przyjechaliśmy 23 listopada, czyli jeden dzień wcześniej. Zyskujemy na wydajności, mówię wam! Czy nie przypomina Wam to innej bardzo słynnej podróży dookoła świata? AirTahitiNui dobrze dba o swoich klientów Na wszystkich forach wszyscy radzą, aby opuścić Tahiti Nui, prawie zaraz po przybyciu…